Po zwycięskim finale Copa América z Brazylią (1:0) selekcjoner reprezentacji Argentyny Lionel Scaloni zdradził, że w ostatniej fazie turnieju Leo Messi zmagał się z kontuzją tylnej części uda, a mimo to wystąpił w decydujących spotkaniach z Kolumbią i Canarinhos.
- Czuję ogromną radość i dumę z tych 28 wojowników, którzy przyjechali, aby zagrać w tej edycji Copa América, zostawili wiele ważnych rzeczy, aby wystąpić w tych trudnych warunkach, ciągle musieli być w bańce, zamknięci... - powiedział na początek Lionel Scaloni.
- To zwycięstwo niczego nie zmieni. Leo pozostaje i pozostanie najlepszym piłkarzem w historii. Ileż to razy próbował to zakończyć z powodu wszystkich frustracji, z powodu wszystkiego, co go spotkało, a jednak nie poddał się i w końcu mu się udało. I to jest coś, co należy podkreślić - dodał selekcjoner reprezentacji Argentyny.
Lionel Scaloni wyznał, że Leo Messi grał w półfinale z Kolumbią i finale z Brazylią "z dolegliwościami fizycznymi", które w wypowiedzi dla ESPN Brazil na kilka minut przed meczem trener określił jako "problemy z tylną częścią uda". - Gdyby wszyscy Argentyńczycy wiedzieli, w jaki sposób Leo grał w Copa América, kochaliby go jeszcze bardziej. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości - podkreślił Scaloni.
- Ja, jako trener, w żadnym momencie nie mogę zrezygnować z zawodnika o takiej charakterystyce. Nie ma takiej możliwości, nawet kiedy piłkarz nie jest w idealnej dyspozycji fizycznej, tak jak Leo w tym i poprzednim meczu. Musimy go podziwiać, ponieważ w pewnym momencie swojej kariery nie będzie już grał czynnie w piłkę, a my będziemy tego żałować. Jestem z nim dość blisko i jestem dozgonnie wdzięczny jemu i jego kolegom z drużyny - zaznaczył selekcjoner Argentyny.
Lionel Scaloni został również zapytany o występ Neymara w finale Copa América. - Moim zdaniem jest drugim najlepszym piłkarzem na świecie po Messim. Powstrzymanie go jest prawie niemożliwe. Rozegrał dobry mecz, wszystkie niebezpieczne akcje przechodziły przez niego - podkreślił Scaloni.
Komentarze (14)
Ney, pomimo ze mamy z nim nieciekawa historie od odejscia, pokazal jak bardzo go nam brakuje w druzynie. Jego rozegranie, pojedynki 1na1, dryblingi itd. Jest najlepszy w PSG.
Miejmy nadzieję że to tylko przeciążenie tylnego uda, a nie nic więcej.
Tak to wyglada