No po prostu wszystko jest jak na tacy podane. Ten kretyn (Pepe*) ma kiełbie we łbie, ale i tak wszyscy będą mówić, że to Barca jest przede wszystkim winna związków jakie aktualnie są pomiędzy Barcą a Realem.

Ba! Zgadza się. Wina leży tylko i wyłącznie po stronie Barcelony. To Barcelona jest winna! Czemu? Ano temu, że wygrała 5-0.


*-podałem kto bo troszkę ich jest

_________________
Iniesta y Xavi
Thiago Alcántara
Sergio Busquets
Głupi mówi co wie. Mądry wie co mówi.

No i temu, że Mascherano albo Alves - być może celowo - w odpowiedzi na piłkarskie skurwysyństwo złapali się za twarz na wiosnę kiedy otrzymali cios np. w kolano albo łokieć. To oczywiste dla wielu, ale co dla jednych jest podłogą...

_________________
(..) i wypędzili z granic chrześcijańskiego świata ludzi tego niecnego rodzaju...
Urban II o ciapatych najeźdźcach na synodzie w Clermont, 1095 rok.

93 minuta...

[center]Analiza szarpaniny[/center]
[center]Analiza szarpaniny[/center]

Jeśli chodzi o tą analizę to powiem tak: ani Real ani Barca nie jest bez winy i kilku naszych i kilku piłkarzy z Realu narobiło głupot - tu nie ma się co sprzeczać. Problem jest inny, mianowicie te napięcia nie powstały akurat w tym meczu, one są nakręcane od dwóch lat. Czy Przypominamy sobie takie zagrania, szarpaniny, nieuprzejmości za czasów np Pelle albo Ramosa?

2020 rok...

I nawet z tego śmiesznego turnieju Barca odpada w pierwszym meczu
Tak się kończy pajacowanie i odwalanie Harlem Globetrotters dla egzotycznej publiczności zamiast spokojnego dobicia Atletico.
Ale może to i dobrze, ten jeden mecz mniej w nogach na coś może się przydać. Ech, naiwność.

Oby tylko Real teraz tego nie wygrał bo nabierze wiatru w żagle i będzie bida na wszystkich frontach.

Ja nie mam wątpliwości że Real ich pyknie tak jak pyknie City

Messi albo drużyna - wybierz jedno. Kocham Argentyńczyka i ma dożywotni hołd za to co zrobił ale to nie jest przypadek że Argentyna i Barcelona od kilku lat nie potrafią grać drużynowo. Może być najlepszy w każdym meczu, walić najwięcej asyst ale to nie oznacza że gramy jak drużyna skoro wszystko ma przechodzić przez niego a dodatkowo wszystko się sypie kiedy brakuje zaangażowania. Starcza to na średnie zespoły ale na wyższym poziomie jest już problem. Prawda jest taka że Messi musi być otoczony samymi wybitnymi piłkarzami jeżeli taki system ma działać a niestety reszta piłkarzy jest mocno wypalona. Rewolucja była potrzebna już 2 lata temu i to porządna aby zachować twarz. Teraz już możemy oglądać swobodny spadek w dół gdy zainwestowaliśmy w atak tyle kasy nie szukając następców na inne pozycje

No tak Coutinhio, Arthur, De Jong... to sami napastnicy. Semedo, Firpo, Lenglet, Dembele, Griezmann.
Nikogo Barcelona nie kupuje. A jak kupi to ten zły Messi nie chce grać z nimi zespołowo