Kaer naprawdę opanuj się ciut, bo krytyka ze strony kibiców (nasza) jest zrozumiała, ale już wchodzenie w kompetencje ludzi siedzących w zawodzie x lat i przede wszystkim mającymi kontakt z piłkarzami na codzień jest trochę szczeniackie. No usiądź sobie z takim Martino i mu przedstaw swoje mądrości, to cię wyśmieje i poda takie szczegóły o każdym indywidualnie, że tylko głupka z siebie zrobisz.
kaer napisał(a):
Nie wiem, co wy macie z tym, że dobrze, że nasz trener powiedział, że to jego wina i w ogóle cud miód człowiek. Tak trzymać i będzie już pięknie.
Nie cud, miód, tylko dobrze, że widzi popełniane błędy, a nie szuka wymówek. Co ma więcej zrobić? Ubiczować się? No kurde. Cała drużyna jest świadoma tego, że dała dupy, głośno o tym mówią, a tobie mało? To co oni mają zrobić więcej? Zwróć uwagę, że piszę o "drużynie", a nie o jednostkach, bo z niektórymi, to bez względu na wszystko chętnie bym się pożegnał jako kibic.
Cytuj:
No kurwa jego wina. A niby czyja? Robi błędy, które wyłapują ludzie na forum PRZED MECZEM.
Nie ma takiego mądrego proroka, który by wiedział przed meczem, co się stanie. Ile razy mędrcy sprzed ekranu pierdzieli śliną "gdzie Montoya, Bartra etc.?" lub "ale fatalny skład", żeby potem spokojnie zasnąć po wygranym meczu?
Cytuj:
Wiele decyzji tego człowieka jest kompletnie niezrozumiałych, absolutnie nijak się nie da ich uzasadnić.
A co my siedzący przed monitorem w Polsce mamy rozumieć i uzasadniać? W dupie jesteśmy i gówno widzimy - ledwie ułamek całej roboty, którą oni w klubie wykonują. Jak ty możesz na podstawie tak marnej wiedzy pisać o "niezrozumiałych" i "nieuzasadnionych" decyzjach? No ale dobra. To przedstaw może jakieś decyzje i podaj co ci się nie podoba w nich. Tylko jakieś mocne argumenty poproszę.
Cytuj:
Wjebujemy ligę przez ambicję i sinusoidalną formę zawodników (Alves, Pique, Ney, Iniesta, Messi), ale przede wszystkim przez DEBILNE decyzje szkoleniowca i niezrozumiałą politykę transferową klubu.
No to jakie są te "debilne" decyzje? Oczekuję solidnej argumentacji ze szczegółami typu: "Dlaczego zagrał Song? Przecież na porannym treningu był ospały i poza tym miał zupełnie minorowy nastrój po południu oraz miał sprzeczkę słowną z Busim w samolocie, więc nie powinien wystąpić."
Z resztą się zgadzam w jakimś stopniu i nie polemizuję.